The following text is not a historical study. It is a retelling of the witness’s life story based on the memories recorded in the interview. The story was processed by external collaborators of the Memory of Nations. In some cases, the short biography draws on documents made available by the Security Forces Archives, State District Archives, National Archives, or other institutions. These are used merely to complement the witness’s testimony. The referenced pages of such files are saved in the Documents section.

If you have objections or additions to the text, please contact the chief editor of the Memory of Nations. (michal.smid@ustrcr.cz)

Konstanty Bałtrusiewicz (* 1924)

Nie pozwolili wyjeżdżać do Polski

  • Urodził się 1 kwietnia 1924 roku w miejscowości Rudobiście

  • Ukończył szkołę w 1938 roku

  • Gdy wybuchła wojna sowiecko-niemiecka 1 września 1944 roku wstąpił do pułku na Litwie, aby przyłączyć się do polskiego wojska

  • walczył na froncie koło Warszawy w 1944 roku

  • Po miesiącu ruszyli w kierunku Berlina i połączyli się z wojskiem amerykańskim nad Łabą

  • Gdy skończyła się wojna wrócił do Polski

  • Po demobilizacji i zwolnieniu z wojska przyjechał na dawne Kresy w 1954 roku, żeby wraz z rodziną wyjechać do Polski

  • Został zatrzymany na Białorusi i pracował w sowchozie

  • Następnie wyjechał do Dyneburga i pracował na kolei

Konstanty Bałtrusiewicz urodził się 1 kwietnia 1924 roku w miejscowości Rudobiście w powiecie brasławskim, województwa wileńskiego jako syn Jana i Kazimiery z Ławrynowiczów. Był jedynakiem. Uczęszczał do polskiej szkoły powszechnej w Jodach,      25 km od wsi Rudobiście, gdzie ukończył 7 klasę w 1938 roku. Następnie poszedł do gimnazjum do Brasławia, za które nie płacił, ponieważ był wzorowym uczniem i jego dalszą edukację opłacała gmina. W tej szkole skończył tylko dwie klasy, gdyż wybuchła wojna. W dzieciństwie pracował na roli, pomagając ojcu na ich 12 ha ziemi. Grywał na organach w kościele w Jodach.

Gdy wybuchła wojna sowiecko-niemiecka 1 września 1944 roku wstąpił do pułku na Litwie, aby przyłączyć się do polskiego wojska. Szczęściem uniknął wywózki na Syberię wraz z innymi żołnierzami i przez Ukrainę, gdzie spotkał polski pułki dotarł do Lublina z Armią Kościuszkowską. A 13 września 1944 roku z I pułkiem artylerii dotarli do Majdanka. Po kilku dniach postoju w obozie wyruszyli przez Rembertów do Warszawy. W pułku został przydzielony do łączności i walczył na froncie Stare Bródno koło Warszawy w 1944 roku. Przez krótki czas pracował też w radiostacji. Po zdobyciu Warszawy wraz z wojskiem dotarł aż do miejscowości Stabnice nad Zatoką Szczecińską. Po miesiącu ruszyli w kierunku Berlina i połączyli się z wojskiem amerykańskim nad rzeką Łabą. Gdy skończyła się wojna wrócił do Polski, do Łukowa na południe od Warszawy. Tam ukończył szkołę kierowców samochodów i dotarł do Siedlec. Przez rok pracował w Przemyślu jako kierowca i ochroniarz pułkownika. Po demobilizacji (1 marca 1947 roku) i zwolnieniu z wojska przyjechał na dawne Kresy w 1954 roku, żeby wraz z rodziną wyjechać do Polski. Został zatrzymany na Białoruskiej SRR i pracował w sowchozie. Następnie wyjechał do Dyneburga i pracował na kolei. Od 1998 roku należy do Związku Polaków „Promień” i Związku Kombatantów.

 

© Všechna práva vycházejí z práv projektu: Oral History Archive - Budapest

  • Witness story in project Oral History Archive - Budapest (Maciej Melon)